„Jedynie siedmiu na 100 Polaków chciałoby, żeby szefem rządu PiS był Jarosław Kaczyński” – pisze w piątkowym wydaniu „Fakt” omawiając wyniki najnowszego sondażu. „Polaków zapytaliśmy o te trzy nazwiska, które pojawiają się we władzach PiS jako jedyne prawdopodobne. A warianty są trzy. Pierwszy to utrzymanie Szydło. Drugi – który forsuje prezes PiS – to awans Mateusza Morawieckiego. A trzeci – marzenie najbliższego otoczenia prezesa – premierostwo Kaczyńskiego” – wyjaśnia dziennik.

„Jedynie siedmiu na 100 Polaków chciałoby, żeby szefem rządu PiS był Jarosław Kaczyński” – pisze w piątkowym wydaniu „Fakt” omawiając wyniki najnowszego sondażu. „Polaków zapytaliśmy o te trzy nazwiska, które pojawiają się we władzach PiS jako jedyne prawdopodobne. A warianty są trzy. Pierwszy to utrzymanie Szydło. Drugi – który forsuje prezes PiS – to awans Mateusza Morawieckiego. A trzeci – marzenie najbliższego otoczenia prezesa – premierostwo Kaczyńskiego” – wyjaśnia dziennik.
Jarosław Kaczyński /PAP/Marcin Obara /PAP

"Premierem powinna pozostać Szydło - uważa 25,9 proc. Polaków, a Morawieckiego w tej roli widzi jedynie 9,2 proc. badanych. I tak to trochę więcej niż samego Kaczyńskiego (7,7 proc.)" - wylicza "Fakt". "Ważniejsze dla decyzji w PiS mogą być wyniki wewnątrz elektoratu tej partii - tutaj Szydło ma poparcie aż 59 proc. badanych. Morawieckiego w roli szefa rządu widzi 15,8 proc. wyborców PiS, a Kaczyńskiego... jedynie 9,2 proc" - zauważa. 

To oczywiste, że Jarosław Kaczyński podjął dobrą decyzję, wskazując Beatę Szydło na premiera - mówi "Faktowi" jeden z czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński. Dodaje, że "dopóki owoce prac rządu i pani premier będą dobre dla Polaków, zaplecze polityczne nie widzi powodów do zmian".


W piątkowym wydaniu "Faktu" także:

- Jakub Błaszczykowski: To był rollercoaster

- Michał Wiśniewski: Nie wrócę już do picia



(mn)