Bardzo trudne warunki na Podhalu - alarmowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM. Z powodu intensywnych opadów śniegu na wielu trasach tworzyły się gigantyczne korki. Ślisko było m.in. na zakopiance. Przez kilka godzin zablokowana była również droga z Poronina do Bukowiny Tatrzańskiej.
Jak informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki, wieczorem w Zakopanem spadło blisko 30 centymetrów śniegu, a nocą ciągle go przybywało. Zakopianka do Nowego Targu była nieodśnieżona, wielu kierowców nie radziło sobie w trudnych warunkach. Jeszcze o godz. 22 zablokowana była trasa w Naprawie i w Skomielnej Białej. Tiry nie mogły tam pokonać podjazdów na śliskiej nawierzchni. Ślizgały się też auta osobowe na letnich oponach. Między innymi z tego powodu tworzyły się gigantyczne korki.
Zablokowanych było wiele dróg. Do późnych godzin wieczornych nieprzejezdna była trasa od Poronina do Bukowiny Tatrzańskiej. Auta stały tam w poprzek drogi, część z nich wylądowała na barierkach i w rowach. Pomagały je wyciągać policyjne radiowozy. Interwencji było tak dużo, że policjanci ściągani byli na dodatkowe dyżury.
Policja zablokowała dojazd do Bukowiny Tatrzańskiej od strony Poronina. Pozwoliło to na dojazd ciężkiego sprzętu, który pomógł usunąć autokar, blokujący tam drogę od kilku godzin.
Kierujemy ruchem, tych wszystkich, którzy mają letnie opony zawracamy. Nie pozwalamy im tamtędy przejechać. Wszyscy ci, którzy mają opony zimowe są przepuszczani bokiem i tam jest ruch regulowany - przed godz. 21 informował rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
W samym Zakopanem doszło kilkudziesięciu kolizji.
Na Gorącą Linię RMF FM informowaliście nas także o trudnych warunkach m.in. na autostradzie A4, na odcinku Rzeszów-Kraków i w województwie świętokrzyskim, na trasie z Kielc w stronę Ostrowca Świętokrzyskiego i Opatowa.
Ponad 10 centymetrów świeżego śniegu - alarmowali kierowcy tirów podróżujący trasą S7 koło Jędrzejowa.
(dp)
