Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wypadku, do jakiego doszło w Raciborowicach koło Piotrkowa Trybunalskiego. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym samochód uderzył w bok lokomotywy pociągu pasażerskiego relacji Lublin - Katowice. Z ustaleń policji wynika, że kierowca auta osobowego nie zatrzymał się przed znakiem STOP.

Jedna osoba zginęła na miejscu, a trzy są ranne, z czego jedna osoba została przetransportowana pogotowiem lotniczym do szpitala, a dwie karetką pogotowia - mówi RMF FM Ewa Dróżdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

Wypadek w Raciborowicach poskutkował zablokowaniem obu torów i zmianą trasy pociągów dalekobieżnych przez Częstochowę-Idzikowice-Opoczno. Składy regionalne zastąpiono autobusami.

Prokurator razem z policją wyjaśnia, dlaczego samochód nie zatrzymał się przed znakiem "stop" i czerwonym światłem.

(łł)