Około 50-letni mężczyzna nie żyje, a drugi został ranny w wyniku porażenia piorunem w Mokrej koło Jarosławia na Podkarpaciu. Gwałtowne burze pojawiły się tam wczoraj wieczorem głównie w okolicach Przemyśla, Lubaczowa, Jarosławia i Leska. Uszkodziły m.in. most w Majdanie Sieniawskim koło Przeworska.

Obaj pracujący przy budowie autostrady mężczyźni przed deszczem schronili się pod drzewem. Jednego z nich piorun poraził śmiertelnie. Jego kolega trafił do szpitala, nie pamięta jednak zdarzenia - powiedział rzecznik podkarpackiej policji, Paweł Międlar. Podtopienie mostu sprawiło, że droga wojewódzka nr 835 między Tarnogórą a Sieniawą jest nieprzejezdna. Utrudnienia mogą potrwać kilka dni - dodał rzecznik policji. Utrudnienia są także na kilku drogach w gminach Adamówka i Sieniawa w powiecie przeworskim.

Według dyżurnego podkarpackiej straży pożarnej, ratownicy wyjeżdżali do ok. 80 interwencji związanych z gwałtownymi burzami. Najczęściej usuwają połamane drzewa, pompują wodę z podtopionych piwnice lub usuwają naniesione przez burze kamienie na drogi.