Warszawska prokuratura postawiła zarzut przekroczenia uprawnień byłemu komendantowi stołecznego komisariatu kolejowego. To właśnie Waldemar P. polecił dwójce policjantów odwieźć do Siedlec urzędnika MSWiA. W drodze powrotnej funkcjonariusze zginęli.

Waldemar P. nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień.