15-letnia uczennica liceum z Opola spadła z drugiego piętra ośrodka wypoczynkowego i zginęła na miejscu.

Uczniom liceum z Opola na zakończenie obozu turystyczno-geograficznego w Jarnołtówku zorganizowano ognisko oraz dyskotekę. Niestety pojawił się też alkohol. Niektórzy młodzi ludzie mieli nawet promil alkoholu we krwi. Późną nocą jedna z uczestniczek obozu przez okno swojego pokoju wyszła na gzyms tuż nad głównym wejściem. Z niewiadomych na razie przyczyn spadła i zginęła na miejscu. Po tragedii wśród młodych ludzi zapanowała zmowa milczenia. Policja długo namawiała świadków do zeznań. Także przed dziennikarzami młodzi ludzie oraz ich wychowawcy ukrywali się za zamkniętymi drzwiami ośrodka.

Posłuchaj relacji opolskiego reportera RMF FM Bogusława Kalisza:

00:20