Przesłuchano już kolarzy w związku ze śmiercią 22-letniego Bjorga Lambrechta na trasie Tour de Pologone. W ramach pomocy prawnej przesłuchań dokonali policjanci z Zakopanego po zakończeniu wyścigu. Sprawą zajmuje się prokuratura w Rybniku, bo wypadek wydarzył się w Bełku na Śląsku.

 

Przesłuchano zawodników, którzy jechali blisko belgijskiego kolarza. Początkowo planowano przesłuchania wszystkich uczestników wyścigu, ale ostatecznie, dzięki m.in. pomocy organizatorów, wytypowano tych, którzy byli najbliżej. Wśród tych osób jest kilku bezpośrednich świadków wypadku.

Prokuratura czeka teraz na oficjalne przesłanie dokumentów z przesłuchań z Zakopanego. Śledczy nie chcą na razie komentować informacji, że belgijski kolarz mógł nagle stracić równowagę po najechaniu na wyznaczający pobocze przydrożny odblask.

Prokuratura analizuje też zamieszczone w internecie nagrania zrobione przez kibiców, na których widać wypadek.