Kultowy klub "Fabryka", który mieści się na krakowskim Zabłociu, ma trzy miesiące na opuszczenie siedziby. Budynek ma zostać rozebrany - informuje "Dziennik Polski".

Budynek dawnej fabryki kosmetyków "Miraculum" mają opuścić wszyscy najemcy. Wśród nich jest klub "Fabryka", w którym jeszcze w czasie wakacji ma się odbyć kilka koncertów.

Nie jesteśmy pewni, dokąd przeniesie się klub, ale mamy już na oku kilka miejsc - zapewnia Tomasz Ochab, szef agencji koncertowej Knock Out Pro­ductions, która zajmuje się organizacją wydarzeń w klubie "Fabryka" w rozmowie z “Dziennikiem Polskim". Zapewnia także, że najemcy od dawna wiedzieli, iż ten teren jest na sprzedaż.

Wyburzanie prawdopodobnie rozpocznie się we wrześniu. Przedstawiciel firmy Atal, która kupiła grunt, na którym znajduje się fabryka zapewnia, że znikną tylko te budynki, które nie są objęte nad­zorem konserwatorskim.

Ponadto w numerze:

- Komandosi przemkną z Helu na Rysy

- Juventus nagle zamyka szkółkę pod Wawelem

(abs)