MSW szykuje rewolucję dotyczącą ślubów cywilnych. Urzędnicy chcą wprowadzić czytelne reguły udzielania zgody na zawarcie małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego - donosi "Rzeczpospolita". Teraz zawieranych jest rocznie ok. 2 tys. takich ślubów.

O zgodzie na taki "nietypowy" ślub decydują bliżej nieokreślone "ważne względy". w praktyce jest to po prostu decyzja urzędnika. Po zmianach proponowanych przez MSW pracownicy urzędów stanu cywilnego znajda w przepisach precyzyjne wskazówki, czym się kierować przy rozpatrywaniu wniosku o taką uroczystość. Ślub będzie można wziąć w pałacu, zamku i na łonie natury, ale pod warunkiem, że miejsce ceremonii będzie godne, a nowożeńcy i goście bezpieczni - wylicza "Rzeczpospolita".

Obiekt musi podkreślać rangę wydarzenia, na pewno w grę wchodzą wszystkie miejsca, które wiążą się z dostojeństwem. Każdorazowo kierownik Urzędu Stanu Cywilnego oceni, czy miejsce jest godne - mówi rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak. Jak dodaje, resort chce, by zmiany wprowadzono od 2015 r. Zawiedzeni mogą być zwolennicy ekstremalnych pomysłów, takich jak ślub w samolocie, czy pod wodą. "Bo jak zapewnić bezpieczeństwo nowożeńcom i urzędnikowi? - zaznacza gazeta. Nowożeńcy będą musieli pokryć dodatkowe koszty, np. wynajęcia odpowiednio wyposażonej sali, dojazdu urzędnika czy choćby zapewnienia mu w razie deszczu dachu na głową.

Ślub ekstremalny?

Już teraz śluby cywilne poza USC cieszą się zainteresowaniem, ale urzędnicy różnie do nich podchodzą. Mamy niedaleko pałac w Ostromecku, więc nie sposób odmówić, kiedy nowożeńcy proszą o udzielenie im ślubu w tym w miejscu - mówi "Rzeczpospolitej" Beniamin Brzyski, kierownik USC w Dąbrowie Chełmińskiej (woj. kujawsko-pomorskie). Ubiegają się o to często obcokrajowcy, teraz np. nowożeńcy z Kanady. Na śluby w restauracjach nie daję zgody - zaznacza Brzyski.

Niewiele jest takich próśb, ale z reguły je odrzucamy, ponieważ nowożeńcy najczęściej chcą, by ślub odbył się w knajpie. To nie jest godne miejsce - podkreśla Mariusz Kopeć, kierownik USC w Poznaniu. Argumentacja bywa niepoważna, że goście są chorzy na serce i do lokalu szybciej dojedzie pogotowie. W Poznaniu ślub poza urzędem, w teatrze, odbył się kilka lat temu - dodaje.