Prokuratura Okręgowa w Suwałkach wszczęła śledztwo w sprawie molestowania dwuletniej dziewczynki. O możliwości popełnienia przestępstwa powiadomili lekarze ze szpitala w Białymstoku.

Sprawa jest bardzo świeża, to dopiero wstępny etap śledztwa - powiedział naszemu reporterowi Ryszard Tomkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Sprawa wyszła na jaw, kiedy dwulatka z powiatu suwalskiego trafiła z drobnymi dolegliwościami do szpitala w Białymstoku. Lekarze wykryli u niej bakterie, które mogą wskazywać, że dziecko było wykorzystane seksualnie. Powołamy teraz specjalnych biegłych, którzy ocenią, czy te bakterie mogły znaleźć się tam tylko przez kontakt płciowy - skomentował Tomkiewicz.

To kolejna taka sprawa prowadzona przez suwalską prokuraturę. Śledczy sprawdzają również przypadek 13-latka, u którego suwalscy lekarze wykryli ślady wskazujące na molestowanie. W tym przypadku podejrzewa się rodzinę. Nastolatek jednak nie chcę zdradzać szczegółów.