Spec służby zbierają materiały na Aleksandra Kwaśniewskiego, uważają posłowie SLD.

SLD domaga się wyjaśnienia, czy służby specjalne zbierają materiały przeciwko prezydentowi. Grupa posłów Sojuszu złożyła wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w związku z - jak to określono - podejrzeniem o popełnianie przestępstwa przez służby specjalne. Materiały, które miałyby rzekomo być zbierane przez spec-służby, mają przeszkodzić Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w wyborze na drugą kadencję. Takie sugestie znalazły się w artykule w tygodniku "Nie". Według SLD, może też o tym świadczyć niedawna wypowiedź Jacka Dębskiego o zbieraniu "kwitów na Kwaśniewskiego".

Posłom SLD nie wystarczają zapewnienia premiera Buzka po sprawie Dębskiego, że nikt nie zbiera materiałów obciążających prezydenta. "Pojawiły się nowe okoliczności" - mówi jeden z liderów Sojuszu, Jerzy Szmajdziński. Dlatego SLD chce specjalnego posiedzenia sejmowej komisji do spraw służb specjalnych z udziałem ministrów obrony, spraw wewnętrznych, koordynatora służb specjalnych, szefów WSI i UOP.

Rzeczniczka UOP Magdalena Kluczynska w rozmowie z siecią RMF stanowczo odrzuciła podejrzenia posłów lewicy o angażowanie się Urzędu w wybory prezydenckie: "Takie insynuacje to część rozpoczynającej się kampanii wyborczej" - dodała Kluczyńska.

Wiadomości RMF FM 13:45

Ostatnie zmiany 15:45