Ponad 150 osób, wśród nich goście z USA i kilku krajów Europy, przyjechał do Katowic na I Światowy Zjazd Ślązaków. Przez najbliższe trzy dni mają rozmawiać o śląskości i kultywowaniu śląskich tradycji.

Idea zjazdu zrodziła się na początku lat dziewięćdziesiątych. Jednak dopiero teraz udało się go zorganizować. Do udziału zaproszono wszystkich, którzy czują się Ślązakami, niezależnie od miejsca zamieszkania, przynależności państwowej oraz sposobu pojmowania śląskości. Do gmachu Sejmu Śląskiego przybyli więc goście ze wszystkich zakątków Polski, Stanów Zjednoczonych i kilku krajów europejskich.

Ślązacy którzy przyjechali do Katowic dyskutują o integracji Ślązaków zamieszkujących różne strony świata wokół ziemi ojczystej, śląskiego systemu wartości i śląskiego dziedzictwa kulturowego oraz dorobku cywilizacyjnego. Podkreślają, że rozrzuciły ich po świecie nie tylko wojny i późniejsze zmiany geopolityczne, ale także wyjazd zarobkowe ostatnich lat.

Celem zjazdu - według jego organizatorów - jest nie tylko dyskusja o tradycjach i śląskiej tożsamości, ale i "promowanie wizerunku Ślązaka - Europejczyka otwartego na innych i różne kultury, zachowującego swą godność, czerpiącego radość z bycia Ślązakiem".