2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 50-letni dróżnik, który pełnił dyżur na przejeździe kolejowym w okolicach Orzesza na Śląsku. Mężczyzna na szczęście nie doprowadził do tragedii.

Dróżnikowi prawdopodobnie zostanie przedstawiony zarzut pełnienia służby w stanie nietrzeźwym. Może mu za to grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.