Patrole straży obywatelskiej powstają w Skoczowie na Podbeskidziu. Trwa właśnie selekcja kandydatów. Cele są dwa: poprawa bezpieczeństwa w mieście i praca dla bezrobotnych.

Patrole tworzy miejskie Stowarzyszenie Pomocy Bezrobotnym. Nie chodzi jednak o wyręczanie policji, ale o jej wspomaganie – informuje reporter RMF. W kilkunastotysięcznym Skoczowie nie ma zorganizowanych grup przestępczych, nie było też poważnych przestępstw; problemem są za to te drobne – kradzieże, włamania.

Dlatego po podstawowym szkoleniu na ulice wyjdą dwuosobowe patrole, ubrane w widoczne z daleka kamizelki. Strażnicy mają mieć telefon, by w razie potrzeby natychmiast zawiadomić policję. A chodzi o złapanie sprawcy na gorącym uczynku. Utworzeniem straży obywatelskiej zainteresowane są sąsiednie miejscowości, między innymi Brenna, a tam nie ma nawet posterunku policji.