Co najmniej jeszcze przez tydzień strażacy będą oczyszczać z ropy zbiornik wodny na rzece Mrodze w miejscowości Rogów w Łódzkiem. Wielką plamę substancji ropopochodnej zauważyli wędkarze. To efekt rozszczelnienia rurociągu Płock-Koluszki przez nielegalną wpinkę do rurociągu. Od soboty codziennie kilkadziesiąt osób pracuje przy usuwaniu zanieczyszczeń.

Ściągamy te plamy oleju przy pomocy skimmerów i separatora, oddzielić go i przekazujemy go cysternami do naftobazy w Koluszkach - tłumaczy Dariusz Guzek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzezinach, który koordynuje działania.

Ile to jeszcze potrwa, trudno powiedzieć. Nie wiadomo, ile substancji wyciekło z nielegalnego odwiertu, wiemy tylko, na jakim odcinku i z którego miejsca - dodaje.

Do wczoraj strażacy zebrali 69 metrów sześciennych mieszaniny oleju napędowego z wodą. Dziś drugi dzień działania strażaków wspiera firma specjalistyczna z ciężkim sprzętem, która pracuje też na odcinku między zbiornikiem wodnym a miejscem wycieku.

W tej chwili firma prowadzi tam prace techniczno-budowlane, w odległości ok. 150 metrów od zbiornika ma być stawiana bariera, dzisiaj pierwsza - mówi komendant Guzek. W miejscu wypływu ma być postawiona druga bariera, która ograniczy wyciek tej substancji do zbiornika wodnego. W tych drewnianych barierach, z folią olejoodporną, będzie później zbierany ten olej - wyjaśnia.

Strażacy pracują codziennie od 6:00 rano do 21:00. Mieszkańcy okolicznych miejscowości nie muszą się obawiać zatrucia wody, ujęcia są znacznie poniżej poziomu zbiornika na Mrodze. Łódzka policja ustala sprawców nielegalnej wpinki do rurociągu.

 

Opracowanie: