Zakład Ubezpieczeń Społecznych prawdopodobnie nie będzie mógł obniżyć składek - czego domaga się rząd. Powód? Może się okazać, że niemożliwa będzie zmiana informatycznego systemu naliczania składek.

Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, bo choć Ministerstwo Finansów o zamiarze obniżenia składki mówiło od dawna, to tylko ogólnikowo. Dziś znane są szczegóły.

Z samym obniżeniem składki ZUS by sobie poradził, ale Zyta Gilowska zaproponowała jednocześnie zmianę sposobu płacenia składki chorobowej – będzie ją płacił tylko pracodawca. A to – jak podkreśla Robert Gwiazdowski, szef rady nadzorczej ZUS-u – będzie wymagało przerobienia całego systemu informatycznego. Tego się nie da zrobić technicznie. Doba ma tylko 24 godziny, a deklaracji jest 260 milionów. Trzeba je będzie obrobić i przerobić - tłumaczy.

Co więcej, resort nie poinformował ZUS-u o tej zmianie. Oficjalnie nikt się z ZUS-em w tej sprawie nie skontaktował - mówi Gwiazdowski. Nieoficjalnie także - dodaje. Posłuchaj relacji reporterki RMF Miry Skórki:

System informatyczny już kosztował setki milionów złotych, a kolejnej przeróbki Prokom za darmo na pewno nie zrobi…