Minister transportu zamieszany w erotyczny skandal.

Minister transportu Itzchak Mordechai wziął bezterminowy urlop w związku z wszczęciem przez policję dochodzenia w sprawie oskarżeń, że seksualnie napastował jedną ze swych pracownic. Mordechai zaprzecza oskarżeniom, jednak na wszelki wypadek woli, przynajmniej na chwilę, zniknąć z pola widzenia. Zapowiada jednocześnie, że nie ma zamiaru podać się do dymisji.

Wiadomości RMF FM 17:45