Członkowie zespołu Skaldowie podróżowali samochodem, który miał wypadek na autostradzie A1 w województwie kujawsko-pomorskim. Auto dachowało między węzłami Kowal i Kutno. W sumie poszkodowanych zostało 6 osób.

Członkowie zespołu Skaldowie podróżowali samochodem, który miał wypadek na autostradzie A1 w województwie kujawsko-pomorskim. Auto dachowało między węzłami Kowal i Kutno. W sumie poszkodowanych zostało 6 osób.
W wypadku poszkodowanych zostało 6 osób /Tytus Żmijewski /PAP

Do wypadku doszło na autostradzie A1 między Kowalem a Kutnem, na wysokości miejscowości Szewo. W tym czasie były złe warunki na drodze, padał deszcz.

Auto wpadło w poślizg, potem się kręciło, koziołkowało - powiedział Jacek Zieliński w rozmowie z dziennikarką RMF FM Katarzyną Sobiechowską-Szuchtą.

Członkowie zespołu trafili na badania w szpitalu we Włocławku.

Najcięższe obrażenia ma Andrzej Zieliński. Prawdopodobnie zostanie w szpitalu przez kilka dni.

Ma złamany kręg w kręgosłupie, mostek, łopatkę i połamane żebra. Reszta zespołu jest potłuczona, pokaleczona, ale jakoś się trzymamy - mówił nam o stanie zdrowia brata i kolegów z zespołu Jacek Zieliński.

Podkreślał, że pojazd prowadził wynajęty kierowca. Wiadomo, że był trzeźwy. Według policji najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

 (j.)