​Silny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Doszło do niego ponad 600 metrów pod ziemią. Poszkodowanych zostało czterech górników.

​Silny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Doszło do niego ponad 600 metrów pod ziemią. Poszkodowanych zostało czterech górników.
Czterej górnicy poszkodowani po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła. Zdj. ilustracyjne /Andrzej Grygiel /PAP/EPA

Wstrząs był odczuwalny w kilku miastach. Wyższy Urząd Górniczy ma zgłoszenia od mieszkańców Mysłowic, Tychów, Imielina, Lędzin i Sosnowca.

Polska Grupa Górnicza informuje o czterech poszkodowanych osobach. Najpoważniej ranny górnik został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To 40-letni kombajnista. Kolejne trzy osoby, które samodzielnie wyjechały na powierzchnię, odniosły lżejsze obrażenia; mają głównie stłuczenia i otarcia. Udzielono im pomocy lekarskiej.

Po wstrząsie, w tym rejonie wydobycia teraz nie ma, ale pozostałe rejony funkcjonują normalnie. Oprócz tego z kopalni wycofano 25 osób.

Do wstrząsu doszło w pobliżu uruchomionej w listopadzie ubiegłego roku ściany wydobywczej, obecnie przygotowywanej do likwidacji. Po wstrząsie, zaliczonym do kategorii wstrząsów wysokoenergetycznych, prace zostały wstrzymane. Na krótko wstrzymano też wydobycie z dwóch innych ścian, później jednak można było tam wznowić eksploatację.

(az)