Do północy odnotowano ponad 950 interwencji w związku z porywistym wiatrem, który dał się we znaki głównie mieszkańcom południa Polski. Najwięcej pracy strażacy mieli na Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie i w Śląskiem.

Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak, najwięcej interwencji - 373 odnotowano w woj. dolnośląskim, 143 w woj. opolskim i 116 w woj. śląskim. W większości przypadków strażacy usuwali połamane i powalone drzewa. Nikt nie został poszkodowany.

Obecnie bez dostaw energii pozostaje 1 606 gospodarstw domowych. Według danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa najwięcej przypadków - 970 jest w woj. dolnośląskim, 470 w woj. małopolskim i 166 w woj.opolskim.Na Kasprowym Wierchu momentami podmuchy wiatru osiągały prędkości 150 kilometrów na godzinę. 

Dziś najmocniej powieje tylko w górach. Znów będzie bardzo ciepło - do 20 stopni na południu kraju i na wschodzie. 

(m)/MN