Niedaleko miejskiego parku w Siemianowicach Śląskich doszło do tragicznego wypadku. Na torach kolejowych zginął młody mężczyzna. Jedna z policyjnych wersji zakłada, że mogło to być samobójstwo.

Wypadek wydarzył się na kolejowej trasie towarowej ok. godz. 5:30. W pewnym momencie maszynista jednego ze składów zauważył leżącego na torach człowieka. Pociągu nie udało się już, niestety, zatrzymać. Ofiara to młody mężczyzna-mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Marcinem Buczkiem Jagoda Tomanek-Olczak z policji w Siemianowicach.

Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna położył się na torach. Jedna z badanych przez policję wersji zakłada, że mogło to być samobójstwo.

Całkowicie wstrzymano ruch kolejowy w miejscu wypadku. Tor, na którym doszło do tragedii został zablokowany, a sąsiedni jest wyłączony z ruchu z powodu remontu. Pociągi normalnie jeżdżące tą trasą są kierowane na objazdy.