Senat zatwierdził w piątek wybór Krzysztofa Kwiatkowskiego na prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Zastąpi on na tym urzędzie ustępującego Jacka Jezierskiego. 6-letnia kadencja Kwiatkowskiego zacznie się 27 sierpnia, gdy złoży ślubowanie w Sejmie.

Głosowanie w Senacie było tajne. Za Kwiatkowskim opowiedziało się 59 senatorów, a 26 było przeciw.

26 lipca Kwiatkowskiego na prezesa NIK wybrał Sejm. Głosowało za nim wtedy 268 posłów z PO, PSL i SLD. Przeciw było 138, głównie z PiS, a 39 - przede wszystkim z RP - się wstrzymało.

42-letni Kwiatkowski jest posłem PO (wystąpił z partii), w poprzedniej kadencji był senatorem, a w latach 2009-11 ministrem sprawiedliwości. 6-letnią kadencję na fotelu prezesa NIK rozpocznie z chwilą złożenia ślubowania przed Sejmem, co ma nastąpić 27 sierpnia. Wtedy też formalnie złoży on mandat poselski. Według konstytucji Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej i podlega Sejmowi. Bada głównie prawidłowość wydatkowania publicznych pieniędzy.