Ustawa wprowadzająca program "Rodzina 500 plus" będzie jedynym punktem rozpoczynającego się dziś posiedzenia Senatu. Wcześniej została ona uchwalona przez Sejm. Program wprowadza świadczenie dla rodzin w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a dla mniej zamożnych również na pierwsze.

Ustawa wprowadzająca program "Rodzina 500 plus" będzie jedynym punktem rozpoczynającego się dziś posiedzenia Senatu. Wcześniej została ona uchwalona przez Sejm. Program wprowadza świadczenie dla rodzin w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a dla mniej zamożnych również na pierwsze.
"Rodzina 500 plus" będzie jedynym punktem rozpoczynającego się dziś posiedzenia Senatu (zdj. ilustracyjne) /Andrzej Rybczyński /PAP

Posiedzenie Senatu zaplanowane jest na jeden dzień, a jego jedynym punktem ma być ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci.

Projekt ustawy przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W zeszłym tygodniu przyjął go rząd i tego samego dnia został złożony w Sejmie. Sejm rozpoczął nad nim prace we wtorek, w czwartek ustawa została uchwalona.

Ustawa zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat. Program ma ruszyć w kwietniu. Wnioski należy składać w gminach lub przez internet, raz do roku.

W Sejmie do projektu ustawy wprowadzono kilka poprawek. Posłowie zdecydowali m.in., że osoby, którym wypłacono świadczenie, choć im się ono nie należało, ale nie z ich winy, będą musiały je zwrócić, ale bez odsetek. Inna poprawka ma na celu objęcie programem wszystkich dzieci z rodzinnej pieczy zastępczej, m.in. z domów dziecka, których nie uwzględniono w rządowym projekcie.

Zdecydowano, że w przypadku opieki naprzemiennej dziecko zalicza się do rodzin obojga rodziców, zdecydowano również, że świadczenie będzie dzielone, gdy dziecko urodzi się lub skończy 18 lat w ciągu danego miesiąca. Wprowadzono zapis, że Rada Ministrów będzie uprawniona do podnoszenia zarówno wysokości świadczenia, jak i uprawniających do niego kryteriów.

Odrzucone poprawki opozycji

Posłowie PO chcieli m.in., żeby świadczenie wychowawcze przysługiwało na każde dziecko, by w przypadku samotnych rodziców nie stosować kryterium dochodowego przy wypłacaniu świadczenia na pierwsze dziecko. Parlamentarzyści z Kukiz’15 postulowali by wypłacać świadczenie, gdy starsze dziecko ukończy 18 lat.

PSL proponowało by świadczenie wychowawcze objąć zasadą "złotówka za złotówkę", czyli w przypadku przekroczenia progu dochodowego, dotacja nie byłaby odbierana, a pomniejszana o kwotę, o jaką przekroczone zostało kryterium. Nowoczesna wnioskowała o wprowadzenie górnego progu dochodowego. Rodziny, których dochód przekracza 2,5 tys. zł na osobę, nie otrzymałyby 500 zł na dziecko.

Sejm nie przyjął jednak żadnych poprawek zgłaszanych przez opozycję, ani żadnego z kilkunastu wniosków mniejszości.

W dyskusji nad projektem często pojawiały się zarzuty, że PiS obiecywało w kampanii 500 zł na każde dziecko, tymczasem - jak wskazywała opozycja - projekt wyklucza z tej pomocy ponad 3 mln dzieci, m.in. jedynaków niespełniających kryteriów dochodowych oraz dzieci, które mają pełnoletnie rodzeństwo.

Przedstawiciele rządu odpowiadali, że od początku zapowiadane było świadczenie od drugiego dziecka, ponieważ program ma wspierać dzietność, a czynniki ekonomiczne mają częściej wpływ na decyzje o kolejnym dziecku niż na decyzje o posiadaniu dzieci w ogóle.

Posłowie opozycji wrażali też oburzenie, że rząd zdecydowanie sprzeciwia się wprowadzeniu górnego progu dochodowego, a jednocześnie niektórzy ministrowie i politycy PiS apelują, by zamożne osoby rezygnowały ze świadczenia.

(dp)