Sejmowa komisja zarekomendowała prezydencki projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Trafia on teraz do drugiego czytania, które zaplanowane jest na najbliższym, przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu.

W projekcie zostały zachowane zasadnicze założenia z przedłożenia prezydenckiego. Z najważniejszych zmian wykreślono jeden z artykułów dot. kwestii weryfikowania zapadłych już orzeczeń i dodano preambułę.

Za całością projektu w wersji omówionej przez komisję sprawiedliwości i praw człowieka głosowało 15 posłów, a przeciw było siedmioro. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Komisja omawiała propozycje zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym na pięciu posiedzeniach. Ostatnie rozpoczęło się w czwartek po godz. 18 i trwało ponad pięć godzin. Komisja przyjęła szereg poprawek zgłoszonych przez PiS i Solidarną Polskę.

Najważniejsza z przyjętych poprawek - zgłoszona przez Piotra Saka z Solidarnej Polski - wykreśliła obszerny artykuł, który zawierał procedurę ewentualnego weryfikowania zapadłych już orzeczeń. Należy docenić pomysł prezydenta, ale jest to ryzyko destabilizacji poprzez weryfikację orzeczeń, które już zapadły - uzasadniał poseł Sak. Przyjęto także inną propozycję Solidarnej Polski, wprowadzająca do projektu preambułę.

Projekt prezydenta zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.