Komisja zbada, czy członkowie rządu, komendant policji oraz szef ABW wywierali wpływ na funkcjonariuszy policji, służb specjalnych i prokuratorów w celu przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. PiS-owi nie udało się zablokować powstania komisji, ale jego posłowie już zapowiedzieli, że zaskarżą tę uchwałę do Trybunału Konstytucyjnego.

Zanim jednak doszło do głosowania, PiS jeszcze raz dowodził, że komisja jest niekonstytucyjna, że zakres jej prac jest za szeroki i niesprecyzowany. Nazwijcie rzecz po imieniu, to komisja do spraw polowania na Ziobrę - grzmieli posłowie PiS: Łatwej ścigać cienie przeszłości niż budować nową Irlandię, reformować państwo - dodawali.

Nie bójcie się, nie denerwujcie się – odparował energicznie w motoryzacyjnym slangu młody poseł Sebastian Karpiniuk z PO: Za duży power na palnik poszedł i ta pokrywka się za mocno rusza tutaj. Za bardzo się denerwujecie. Poseł Tadeusz Cymański podjął wyzwanie, widać też ma samochód. Pytał, dlaczego komisja ma badać naciski na specłsużby, ale już nie przecieki: Naciski, naciski. A przecieki? Dlaczego przecieków nie ma badanych? Powiem wam dlaczego. Jeszcze silników nie rozgrzaliście, a już wam olej wycieka. Taka szczelność.

Teraz kluby mają dwa tygodnie na zgłoszenie kandydatów do tej komisji.

Tymczasem PiS już przygotowuje wnioski o powołanie trzech nowych komisji śledczych. Będą to komisje w takich sprawach, jak sprawa korupcyjna związana z posłami Platformy Obywatelskiej, choćby posłem Szczypińskim, czy posłem Dzikowskim, który dziś jest ważnym politykiem PO, jak również sprawy śledztwa związanego z wyprowadzeniem pieniędzy z Platformy - wyjaśnia Zbigniew Ziobro.

Wiceszef Klubu PO Grzegorz Dolniak uznał, że pomysły na powołanie komisji w sprawie Dzikowskiego i Szczypińskiego są co najmniej śmieszne. Natomiast Platforma nie chce na razie przesądzać, jaki byłby los pomysłu dotyczącego trzeciej komisji.