Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu przygotowanego przez PO projektu zmian w konstytucji. O odrzucenie wnioskował klub PiS, opowiadał się za tym również koalicyjny PSL. Wniosek PiS poparło 173 posłów, przeciwko odrzuceniu projektu opowiedziało się 218, od głosu wstrzymał się jeden.

Projekt nowelizacji konstytucji trafi zatem do dalszych prac sejmowych. W przyszłym tygodniu powołana ma zostać komisja konstytucyjna, która zajmie się propozycjami zmian w ustawie zasadniczej.

Projekt PO zakłada m.in. zmniejszenie liczby posłów z 460 do 300 oraz powiązanie liczby mandatów w Senacie z liczbą mieszkańców w województwie. Na każdy rozpoczęty milion mieszkańców przypadałby jeden mandat. Ponadto prawo zasiadania w Senacie otrzymaliby byli prezydenci wybrani w wyborach powszechnych; mogliby się jednak zrzec tego uprawnienia.

PO proponuje też m.in., aby Sejm mógł odrzucać prezydenckie weto bezwzględną większością głosów, a nie - jak obecnie - większością 3/5 głosów. Prezydent nadal byłby wybierany w wyborach powszechnych, ale warunkiem startu byłoby zebranie 300 tys. podpisów z poparciem (obecnie - 100 tys.). Projekt przewiduje też m.in., że jeśli prezydent nie wystąpił z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego - o zbadanie zgodności ustawy z konstytucją - może z umotywowanym wnioskiem przekazać ustawę Sejmowi do ponownego rozpatrzenia.