"Trzynastego w piątek przywracacie PRL". "To czarny dzień dla polskich przedsiębiorstw". Przy takich głosach opozycji i sprzeciwie branży, zajmującej się odpadami, Sejm przegłosował ustawę o zamówieniach publicznych.

"Trzynastego w piątek przywracacie PRL". "To czarny dzień dla polskich przedsiębiorstw". Przy takich głosach opozycji  i sprzeciwie branży, zajmującej się odpadami, Sejm przegłosował ustawę o zamówieniach publicznych.
Poseł Kukiz'15 Paweł Grabowski /Rafał Guz /PAP

Gminy będą mogły - bez przetargu - zlecać swoim spółkom komunalnym wywóz śmieci, pomijając firmy prywatne. Dlaczego miałby być to krok w stronę PRL? Zdaniem opozycji ustawa likwiduje wolny rynek i konkurencję. 

PRACOWNICY FIRM WYWOŻĄCYCH ŚMIECI PROTESTOWALI W WARSZAWIE

Zamiast w otwartym przetargu wybrać kto taniej np. wywiezie śmieci, gminy będą to mogły zlecić swoim córkom-spółkom. A skoro nie będzie konkurencji, to będzie drożej. Po drugie - jak twierdzi poseł Paweł Grabowski z ruchu Kukiz'15 - upadną firmy, które teraz wykonują zadania dla gmin. Dokonujecie państwo skoku wstecz. Skoku do PRL, skoku do gospodarki państwowej, a co do tych przedsiębiorców...no to cóż. Świeć Panie nad ich duszą - powiedział w Sejmie. 

Nie będzie tak źle - odpowiadał minister Henryk Kowalczyk. Tylko niektóre gminy stać na własne przedsiębiorstwa. Trzeba więc pomóc samorządom. Co mają zrobić gminy, które mają swoje firmy śmieciowe i zainwestowały. Też trzeba to brać pod uwagę - podkreśla. 

Teraz ustawa trafi do Senatu.

(ug)