Jarosław Kalinowski z PSL, Stefan Niesiołowski z PO, Krzysztof Putra z PiS oraz Jerzy Szmajdziński z LiD zostali wybrani nowymi wicemarszałkami Sejmu.

Głosowanie nad wyborem wicemarszałków Sejmu poprzedziły retoryczne popisy skupiające się głownie na dwóch kandydatach - pośle Niesiołowskim i Putrze. LiD chciał wiedzieć, co oznacza, że Putra jest reprezentantem ogólnonarodowej większości, która teraz jest w opozycji. Tak wczoraj określił kandydata PiS Marek Kuchciński.

Z kolei Mariusz Kamiński również z PiS cytował posła Niesiołowskiego: Pornogrubasy, hołota, szkodnicy, karły moralne, ćwok i prostak. Panie pośle Niesiołowski chciałem zapytać w związku tym, czy jako marszałek Sejmu będzie pan w podobny sposób zwracał się do posłów?.

Wcześniej, gdy PiS lansował opcję, aby wicemarszałków było tylko trzech, Bronisław Komorowski odparował: Sugerowałbym głębokie zastanowienie się nad problemem bo nigdy nie wiadomo, który klub może nie mieć tego czwartego marszałka.