Sejm rozstrzygnie dziś, czy procedura głosowania z 28 maja nad raportem komisji śledczej ws. Rywingate została zakończona czy nie. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, raport posła Ziobry, będzie ostatecznym sprawozdaniem.

Jeśli uznają, że to jeszcze nie koniec, wówczas czeka nas ciąg dalszy walki o końcowy raport i odpowiedź, kto stał za Rywinem. Jak wybrnąć z tej niezwykle skomplikowanej sytuacji, będzie decydować Konwent Seniorów, czyli Prezydium Sejmu i liderzy klubów parlamentarnych.

A możliwości jest kilka: skonfrontować raport Anity Błochowiak z raportem Zbigniewa Ziobry, głosować raz jeszcze, procedurę rozpocząć od samego początku? A może nie głosować w ogóle i raport Błochowiak uznać za jedynie słuszny? Może w końcu tak - jak zapowiadał Jan Rokita - komisja powinna się w ogóle reaktywować?

Wtedy duży problem będzie mieć SLD; może się bowiem okazać, że komisja śledcza wezwie na świadka prezydenta, który uchylał się jak mógł, by nie zeznawać przed posłami w aferze Rywina.

Czy dzisiejsze głosowanie zakończy wyjaśnianie afery Rywina w Sejmie? Które z klubów zagłosują za zamknięciem sprawy, a które będą przeciwne, zastanawiają się reporterzy RMF Konrad Piasecki i Beata Lubecka:

Przypomnijmy. Wczoraj połączone komisje regulaminowa i ustawodawcza uznały za ostateczny raport komisji sprawozdanie Anity Błochowiak z SLD wraz z dołączonymi do niego wnioskami mniejszości.