Wrocławska prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne sędziemu piłkarskiej ekstraklasy Mariuszowi Ż. oraz byłemu dyrektorowi Górnika Polkowice Michałowi L. Arbiter usłyszał dwa zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w wysokości w sumie 7 tysięcy złotych. Dotyczą one sędziowania w meczach klubów trzecioligowych w sezonach 2003/04 i 2005/06.

Sześć zarzutów wręczania łapówek w zamian za korzystny wynik meczu usłyszał natomiast Michał L., były dyrektor sportowy klubu piłkarskiego Górnik Polkowice. Chodzi o 75 tysięcy złotych, za które miał kupić wyniki kilku spotkań II ligii w sezonie 2005/06.

Mariusz Ż. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w środę w swoim domu w Sosnowcu na Śląsku. W Kartuzach zatrzymano również Pawła Ł., sędziego IV ligi. Do prokuratury zostanie on doprowadzony najprawdopodobniej w czwartek.

Piłkarski korupcyjny licznik bije jak szalony. Zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA sędziowie dołączyli do grona 193 innych osób, na które również padły podejrzenia o łapówkarstwo.

Zobacz film policyjny:

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej trwa od maja 2005 r. Dotychczas zarzuty postawiono blisko dwustu osobom: sędziom, zawodnikom oraz działaczom piłkarskim, w tym członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F. Najwięcej zarzutów - ponad 60 - postawiono Ryszardowi F., ps. "Fryzjer", w tym m.in. kierowania grupą przestępczą, ustawiania meczów piłkarskich. Ryszard F. został zatrzymany w czerwcu 2006 r. i wciąż przebywa w areszcie.