Stan zdrowia prezydenta Słowacji Rudolfa Schustera gwałtownie się pogorszył - powiedział rzecznik prezydenta Jozef Leikert. Przed północą doszło do sytuacji określanej przez lekarzy "zawałem płuc", prawdopodobnie w wyniku ich obustronnego zapalenia.

Do szpitala, w którym jest ratowany, przyjechały dzieci prezydenta oraz premier Mikulas Dziurinda. Nad ranem do Bratysławy z kliniki w Insbrucku przyleciał specjalnym samolotem austriacki anestezjolog - doktor Walter Hasibeder - specjalista z dziedziny intensywnej opieki medycznej. Rudolf Szuster, przebywający w szpitalu od 18 czerwca, po drugiej operacji nabawił się ostrego zapalenia płuc.

Według ostatniego komunikatu lekarskiego z godziny 06:00 rano wynika, iż niedotleniony jest cały organizm prezydenta. Nie pomogła wprowadzona do płuc sonda, przy pomocy której usuwano skrzepy krwi.

Wysłuchaj także relacji korespondenta sieci RMF FM, Tadeusza Wojciechowskiego:

00:45