Szczyt głupoty w Rzeszowie. W dzielnicy Wilkowyja 48-letni kierowca poloneza wraz z dwoma pasażerami urządził sobie rajd po cmentarzu. Uszkadzali nagrobki i wywołali popłoch wśród odwiedzających groby. Wezwano policję. Wszyscy mężczyźni byli pijani.

O przebiegu zajścia opowiedział w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Tomaszem Staniszewskim rzecznik podkarpackiej policji Mariusz Skiba: