Otylia Jędrzejczak jest winna. Płocki sąd apelacyjny utrzymał wyrok pierwszej instancji w sprawie wypadku pływaczki, w którym zginął jej brat. Uzupełnił jedynie podstawę prawną wcześniejszego orzeczenia - informuje nasz reporter Paweł Świąder.

Wyrok jest prawomocny i podlega wykonaniu. W marcu Sąd Okręgowy w Płońsku uznał, że Otylia Jędrzejczak jest winna i skazał ją na 270 godzin prac społecznych przez 9 miesięcy i zakaz prowadzenia samochodów przez rok.

Do tragedii doszło 1 października 2005 roku wieczorem w miejscowości Miączyn koło Czerwińska na drodze krajowej nr 62 Warszawa-Płock (Mazowieckie).

Podczas wyprzedzania kilku pojazdów Otylia Jędrzejczak, chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwka fiatem uno, zjechała na lewą stronę jezdni i wpadła do rowu. Samochód uderzył w drzewo, a następnie dachował. Na miejscu zginął 19-letni brat pływaczki, Szymon J.