W środę sąd rozpatrzy skargę Janusza Kaczmarka na zastosowanie wobec niego kaucji i zakazu opuszczania kraju - dowiaduje się RMF FM. Chodzi o skargę obrońcy byłego szefa MSWiA, dotyczącą zastosowania wobec niego kaucji w wysokości 100 tysięcy złotych i zakazu opuszczania kraju.

Adwokat Janusza Kaczmarka skarży się też na przeszukanie domu swego klienta. To nie jedyne zażalenia na pracę prokuratury. Według naszych informacji, skargę na sposób zatrzymania złożył też były szef PZU Jaromir Netzel.

Co by było, jeśli sędzia przychyliłby się do skargi? Jednym słowem sąd uchyliłby tę decyzję prokuratora i ten środek zapobiegawczy, określony przez prokuratora, przestałby istnieć - tłumaczy prezes sądu rejonowego Warszawa-Mokotów Jerzy Podgórski.

W czwartek warszawski sąd rejonowy za bezzasadne i nieprawidłowe uznał zatrzymanie Janusza Kaczmarka przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego ponad tydzień temu. Prokuratura obstaje przy swoim i twierdzi, że taka decyzja sądu świadczy o jego braku bezstronności. Kaczmarek jest podejrzany o składanie fałszywych zeznań i nakłanianie do tego byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego.