Rok temu krakowski sąd nie zgodził się na ograniczenie praw rodzicielskich Dominice B., która w połowie sierpnia zostawiła 3-letniego syna samego w mieszkaniu. Chłopiec żywił się tylko herbatnikami. Z relacji pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie wynika, że matka bardzo źle traktowała dziecko.

Sędziowie po analizie materiałów w 2012 roku orzekli, iż brak jest podstaw do ograniczenia praw rodzicielskich matce, wtedy, 2-letniego Konrada. I to był błąd, ponieważ z dnia na dzień pogarszała się sytuacja dziecka.

Według pracowników Miejskiego Ośrodka  Pomocy Społecznej, mały Konrad był pod "opieką" matki, która nadużywała alkoholu a także środków odurzających. Kobieta nie zgłaszała się na badania i nie szczepiła dziecka, nie wpuszczała także do domu pielęgniarki. Dopiero zamknięcie na kilka dni dziecka bez opieki wstrząsnął wszystkimi. Chłopca natychmiast odebrano matce i przekazano pod opiekę ojca. 

Krakowski MOPS przedstawił listę wystąpień do sądu i kuratora ws. Dominiki B.: