Co najmniej trzy rodziny zastępcze bierze pod uwagę sąd rodzinny, który rozpatruje sprawę 4-letniej Andżeliki z Bodzanowic na Opolszczyźnie. Dziewczynka, która po zjedzeniu muchomora przeszła przeszczep wątroby, czuje się coraz lepiej.

Przyszłość Andżeliki rozstrzyga się w Sądzie Rejonowym w Oleśnie. Postępowanie jest niejawne. Na razie wiadomo, że kilka rodzin zastępczych chce stworzyć dziewczynce nowy dom. Wiadomo też, że nie będzie to zastępcza rodzina specjalistyczna, bo takiej nie udało się znaleźć w całej Polsce. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM, lekarze już też odstąpili od tego warunku, choć oczywiście Andżelika będzie wymagała szczególnej opieki.

4-latka wciąż jest w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie przeszczepiono jej wątrobę. Czuje się coraz lepiej. Sama już chodzi. Szpital będzie mogła opuścić za kilka tygodni - powiedziała RMF FM Joanna Komolka, rzeczniczka CZD. Najbliższe posiedzenie sądu w sprawie rodziny zastępczej dla Andżeliki zaplanowano na przyszły tydzień.