Czy LiD będzie musiał odszczekać to, co podaje w spocie wyborczym na temat Saby? Właściciel psa, marszałek Ludwik Dorn domaga się sprostowania informacji, jakoby Saba zniszczyła meble w MSWiA w czasach, gdy to on kierował resortem.

Główna bohaterka rozprawy z marszałkiem do sądu nie przyszła. Nie słychać też, żeby LiD odszczekiwał to, co prezentuje w spocie radiowym. Spór idzie o stwierdzenie, że Saba „zżarła” meble w rezydencji MSWiA a Ludwik Dorn za szkody nie zapłacił.

Pełnomocnik marszałka utrzymuje, że to wszystko nieprawda i domaga się przeprosin Dorna przez LiD. Przeprosiny mają być emitowane w publicznym radiu trzy razy dziennie przez trzy dni.

Sąd może nakazać sprostowanie nieprawdziwych informacji. Chodzi mi o sprostowanie nieprawdziwych informacji. Nie ja z mojej suki uczyniłem przedmiot kontrowersji wyborczej, ale skoro zrobił to komitet Lewica i Demokraci, w dodatku podając informacje nieprawdziwe, to niech odszczeka - mówił Dorn.