Zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa drugiej osoby postawiła prokuratura nożownikowi z Bukowiny Tatrzańskiej. Mężczyzna jest przesłuchiwany.

26-letni nożownik - Gruzin mieszkający i pracujący w Polsce - został zatrzymany w Warszawie. Przewieziono go do Zakopanego. Niewykluczone, że jeszcze dzisiaj prokuratura skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie go.

W sylwestrową noc 26-latek przed jednym z lokali w Bukowinie Tatrzańskiej ranił nożem dwie osoby. 23-latek zmarł, a jego kolega trafił do szpitala.

Według świadków, dwaj młodzi mieszkańcy podkarpackiego Jedlicza zaczepili Gruzina. Mieli żartować z jego wschodniego akcentu i być też agresywni wobec innych osób. Żeby nie wszczynać bójki w restauracji, wyszli na zewnątrz. Zaatakowany Gruzin wyciągnął nóż i zadał kilka ciosów. Zaraz po bójce wsiadł do samochodu i uciekł.