Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 9-letniego chłopca postawiła prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim 19-latkowi, który postrzelił chłopca z wiatrówki - poinformował rzecznik prokuratury Witold Błaszczyk. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.

W ubiegłą niedzielę późnym popołudniem w gminie Łęki Szlacheckie dwaj chłopcy strzelali z wiatrówki do puszek. Zabawę urządzili w miejscu zamieszkania jednego z nich - za stodołą.

Jak powiedział Błaszczyk, w pewnej chwili podczas przeładowywania wiatrówki padł strzał. Śrut trafił stojącego na linii strzału chłopca. 9-latek został ranny w serce. Rodzice chłopca, nie czekając na ambulans, wsiedli do prywatnego auta i wyjechali naprzeciw karetce. Mimo akcji reanimacyjnej, podjętej przez załogę pogotowia ratunkowego, chłopiec zmarł.

Prokuratura postawiła 19-latkowi zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci chłopca w "następstwie niewłaściwego obchodzenia się karabinkiem pneumatycznym". Wobec podejrzanego zastosowany został dozór policyjny.