Szkoleniowcy postulują, by wyliczyć realną cenę za kurs nauki jazdy i wpisać ją jako urzędową. Dzięki temu wszyscy płaciliby tyle samo - 1,3 tys. złotych - pisze "Rzeczpospolita".

Dziś kurs na prawo jazdy kategorii B może kosztować 650 złotych. Ale są i takie ośrodki, które domagają się za ten sam kurs 2,5 tys. złotych - czytamy w dzienniku. 

Polska Federacja Stowarzyszeń Szkół Kierowców twierdzi, że za kilkaset złotych nie da się dobrze wyszkolić przyszłego kierowcy, i że konieczne jest ustalenie minimalnej ceny urzędowej za kurs prawa jazdy.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zbadała, ile minimalnie powinien kosztować dobry kurs na prawo jazdy różnych kategorii. Dla kategorii B górną granicę ustalono na 1,3 tys. zł, dla kategorii C - 2,1 tys., C + E 2 tys. i D - 3,5 tys. W wyliczonych kwotach uwzględniono całość wydatków związanych z pełną organizacją i przeprowadzeniem kursu m.in. wynagrodzenie wykładowcy, wynajęcie sali czy materiały szkoleniowe. 

Wprowadzenie ceny minimalnej pozwoli przeżyć wielu mniejszym ośrodkom, którym ciężko konkurować z dużymi firmami, dla których nauka jazdy stanowi jedynie mały procent przychodu - zaznaczono w artykule. 

(mal)