Mimo uwag Rządowego Centrum Legislacji, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie zmienia zdania w sprawie zaległych zasiłków dla osób opiekujących się dorosłymi niepełnosprawnymi. W czasie konsultacji międzyresortowych RCL wytknął resortowi pracy, że wypłata zaległych świadczeń bez odsetek może być złamaniem konstytucji.

Prawnicy z RCL powołują się na art. 2 konstytucji i zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Resort pracy twierdzi, że uwzględnienie uwag Centrum "wiązałoby się z dodatkowymi skutkami finansowymi". Ministerstwo wylicza koszt wypłaty odsetek na ponad 61 milionów złotych.

Wiceminister pracy Elżbieta Seredyn, podczas rozmowy jeszcze w czasie konsultacji międzyresortowych, mówiła RMF FM, że prawa do odsetek będzie można dochodzić indywidualnie. Myślę, że będzie ta procedura uruchamiana, kiedy będzie indywidualny wniosek osoby - twierdziła. To oznacza, że po wejściu w życie ustawy opiekunowie będą musieli do wniosku o przywrócenie zasiłku i zwrot zaległych świadczeń dołożyć wniosek o wypłatę odsetek. Jeżeli miejski lub gminny ośrodek pomocy społecznej odmówi ich wypłaty, trzeba będzie walczyć o zmianę tej decyzji przed sądem administracyjnym.

Suchej nitki na takim pomyśle nie zostawiają opiekunowie niepełnosprawnych. Jeżeli ja nie zapłacę jakiegoś rachunku, obojętnie gdzie, wszyscy żądają ode mnie odsetek - mówi RMF FM Danuta Januszka z Rudy Śląskiej. I apeluje do rządu o zmianę zdania w tej sprawie.

Projekt ustawy ma dopiero trafić na posiedzenie rządu, a potem do Sejmu. 

(mpw)