Wbrew obietnicom premier Ewy Kopacz nie ma szans na to, by leki były tańsze - informuje wtorkowy „Fakt”. Jak wylicza gazeta, wszystkie projekty w tej sprawie poszły do kosza. Uderza to głównie w osoby starsze.

Wbrew obietnicom premier Ewy Kopacz nie ma szans na to, by leki były tańsze - informuje wtorkowy „Fakt”. Jak wylicza gazeta, wszystkie projekty w tej sprawie poszły do kosza. Uderza to głównie w osoby starsze.
Premier Ewa Kopacz /Radek Pietruszka /PAP

Premier Ewa Kopacz właśnie ogłosiła, że zrobi wszystko, by leki dla emerytów były tańsze. Prawda jest taka, że przed wyborami nie zdąży zrobić nic - pisze "Fakt". A wcześniejsze pomysły były przez rząd skutecznie torpedowane. 

Największe problemy z lekami seniorzy mają od chwili wejścia w życie ustawy refundacyjnej wymyślonej przez... Ewę Kopacz! Zniknęły wówczas leki refundowane, które w wielu aptekach można było kupić za złotówkę. I jak zawsze ruch ten rząd tłumaczył dbaniem o dobro ludzi.

Z informacji "Faktu" wynika, że w tej chwili w rządzie - wbrew słowom pani premier - nie trwają prace nad żadnym projektem dającym seniorom choćby ulgi w zakupach leków na receptę.

(es)