Nawet osiem lat więzienia może grozić za fałszywy alarm bombowy w czasie Euro 2012. To jeden z kilkunastu przepisów specjalnej ustawy o bezpieczeństwie podczas mistrzostw. Projekt w maju ma trafić do Sejmu.

Karane ma być samo posiadanie niebezpiecznego przedmiotu np. noża, czy maczety a kluczowa ma być okoliczność wskazująca, że mogą zostać użyte podczas "ustawki". Chodzi m.in. o maczety znalezione w bagażniku samochodu, którym podróżuje grupa mężczyzn. Nie ma wątpliwości, że te narzędzia nie służą do tego, żeby karczować trzcinę cukrową na plantacji, tylko jadą gdzieś w konkretnym celu - tłumaczył wiceszef MSWiA Adam Rapacki.

Dla szefa resortu sprawiedliwości najważniejszy jest z kolei dozór elektroniczny, czyli założenie obrączek osobom, które mają stadionowe zakazy. On w tym czasie musi być w domu, niech sobie obejrzy mecz w telewizji. Jak chce rzucić puszą po piwnie to niech to zrobi do własnego telewizora, we własnym mieszkaniu- dodaje Krzysztof Kwiatkowski.

Problem w tym, że system zacznie działać dopiero 1 stycznia 2012 roku i nie obejmie automatycznie osób, które już mają zasądzony zakaz stadionowy. Chodzi o ponad tysiąc siedemset osób. Chyba, że ten zakaz znowu złamią. Dodając do tego, że bilety na Euro 2012 będą bezimienne nie będzie więc problemu, żeby osoby z zakazami znalazły się jednak na stadionach podczas mistrzostw.