Jak ustaliła prokuratura już 14 kobiet zaraził wirusem HIV kameruński uchodźca Simon Mol. Liczba jego ofiar wciąż się zwiększa – pisze "Rzeczpospolita". Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o przedłużenie aresztu dla Kameruńczyka.

To specyficzne i delikatne śledztwo. Przesłuchania są bardzo trudne – mówi Paweł Nowak, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz. Do niektórych kobiet prokuratura dotarła dzięki informacjom przekazanym przez ich znajomych, którzy wiedzieli, że utrzymywały kontakty seksualne z Kameruńczykiem.

Biegli porównują, czy wirus HIV wykryty w organizmie Mola i wirus, którym zakażone są kobiety, ma taką samą budowę genetyczną. Jak na razie wszystkie przebadane kobiety mają tę samą co Kameruńczyk odmianę wirusa, występującą w Afryce i bardzo rzadką w Europie.

Simon Mol nadal z uporem nie przyznaje się do winy – mówi prokurator Paweł Nowak. Przesłuchujemy go za każdym razem, gdy kolejna pokrzywdzona przez niego kobieta złoży obciążające go zeznania.

Kiedy w styczniu wybuchła afera Simona Mola, najbardziej znanego w Polsce uchodźcy politycznego, podejrzanego o świadome zakażanie partnerek, specjalistyczne punkty, w których prowadzone są badania na obecność wirusa, przeżyły najazd młodych kobiet. Szok był tym większy, że medialny wizerunek Simona Mola był zupełnie inny – laureat nagrody Antyfaszysta Roku przyznawanej przez stowarzyszenie Nigdy Więcej, obrońca praw człowieka, prześladowany w swej ojczyźnie za walkę polityczną.

Molowi grozi utrata prawa do azylu politycznego w Polsce. W wyniku dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego w Afryce gazeta ustaliła, że Mol sfałszował swoją heroiczną biografię i nigdy nie siedział w afrykańskim więzieniu. Natychmiast, gdy będzie akt oskarżenia, wystąpimy o przesłuchanie Simona Mola – zapowiada Jan Węgrzyn, szef Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców. Trwa sprawdzanie czy Kameruńczyk wyłudził azyl polityczny.

Jeśli prokuratura udowodni, że Simon Mol świadomie spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu swych ofiar, grozi mu do 10 lat więzienia. Gdyby odebrano mu status uchodźcy, po odsiedzeniu wyroku będzie deportowany.