Ponad 330 tysięcy uczniów z całego kraju przystąpiło dziś do próbnej matury z języka polskiego. Do końca tygodnia czekają ich również testy z matematyki, języków obcych i przedmiotów do wyboru: m.in. WOS-u, historii czy geografii.

Do próbnych egzaminów dojrzałości, organizowanych co roku przez jedno z wydawnictw zgłosiło się około 45 procent szkół w Polsce. Testy prowadzone są dokładnie w taki sam sposób, jak "prawdziwa" matura - z zachowaniem wszystkich standardów programowych i formalnych. Chodzi o to, by uczniowie mieli okazję zapoznać się nie tylko z materiałem, ale też zasadami organizacyjnymi. Według nauczycieli próbny egzamin mobilizuje licealistów do wytężonej pracy przed właściwą maturą i daje szanse na oswojenie się ze stresem. Matura z polskiego jest szczególnie stresująca - usłyszeliśmy od uczennicy V LO w Toruniu. Nigdy nie wiadomo na co można trafić - dodaje. Nie wszyscy odczuwają jednak presję. Próbna matura pozwala przyzwyczaić się do nowej sytuacji, ale podchodzimy do niej raczej na luzie. Jeśli jest stres, to niewielki - twierdzą inni licealiści.

Było trudno

Uczniowie toruńskiej "piątki" zgodnie przyznają jednak, że próbna matura z języka polskiego nie była w tym roku łatwa. Nie spodziewali się przede wszystkim wierszy, które trzeba było zinterpretować i zadań dotyczących "Zbrodni i kary".

Wyniki próbnych matur powinny pojawić się najpóźniej do 13 grudnia. Jednak już jutro uczniowie sami będą mogli sprawdzić rozwiązania zadań z języka polskiego. Na stronie operon.pl pojawią się arkusze wraz z kluczem odpowiedzi.

Jutro licealistów czekają testy z matematyki, a w czwartek z języków obcych. Piątek upłynie im pod znakiem przedmiotów do wyboru, czyli między innymi historii, WOS, biologii, chemii czy geografii.