Czyżby czasy wspólnych protestów rolniczych central związkowych należały

już do przesszłości? Na wzajemnych stosunkach "Samoobrony", chłopskiej "Solidarności" oraz "Kółek Rolniczych" pojawiła się głęboka rysa. Te dwa ostatnie związki uważają, że chłopi na razie nie powinni wychodzić na drogi, bo skup zboża idzie całkiem nieźle. "Oceniamy go na dostateczny" podkreślają związkowcy.

Innego zdania jest Andrzej Lepper. Jego zdaniem skupu prawie nie ma, a minister rolnictwa Artur Balazs mydli oczy rolnikom, mówiąc, że interwencyjny skup ziarna zakończy się skucesem. Szef "Samoobrony" zapowiada więc, że jego ludzie wezmą udział w proteście kilkunastu central związkowych w Warszawie. Tym razem chłopi chcą nie tylko zmiany rządu, ale też całej polityki.

"LEP" (0:16) saute

Szef "Samoobrony" planuje początek powstania na 24 września.