Warszawa jest wśród 10 europejskich stolic, których mieszkańcy coraz chętniej do jazdy po mieście wykorzystują rower - pisze "Metro", powołując się na raport ONZ.

Cykliści odpowiadają już za 5 proc. miejskiego ruchu po Warszawie - wynika z raportu europejskiego biura Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ.

I dzięki temu nasza stolica zajęła 8. miejsce w rankingu najbardziej "urowerowionych" metropolii w Europie. A poza pierwszą dziesiątką - ze wskaźnikami poniżej 3 proc. wg WHO - są m.in. Ateny, Budapeszt, Bukareszt, Lwów, Madryt, Mińsk, Praga, Rzym, Sofia, Wilno - wylicza "Metro".

Na podium są zaś Amsterdam (33 proc.), Kopenhaga (26 proc.) i Berlin (13 proc.).

Raport ONZ "Otwierając nowe możliwości - praca w zielonym i zdrowym transporcie" to też próba uzmysłowienia, jakie pozytywne efekty niesie ze sobą moda rowerowa - eksperci próbują szacować, jak może ona wpłynąć na miejską gospodarkę. Ich zdaniem oznacza wzrost zatrudnienia w sklepach, punktach serwisowych czy wypożyczalniach rowerów.

Jeśli wszystkie europejskie stolice osiągnęłyby kopenhaski poziom urowerowienia, przyczyniłoby się to do powstania ok. 76,6 tys. miejsc pracy - ocenia raport.

(jad)