Rosyjska milicja poluje na samochody z przyciemnianymi szybami. A takie szyby są u naszych wschodnich sąsiadów niezwykle popularne. Powód operacji to przeciwdziałanie terroryzmowi. Jaki związek mają ciemne szyby z terroryzmem, milicja nie wyjaśnia, ale funkcjonariusze drogówki, wyposażeni w specjalne przyrządy pomiarowe badają przejrzystość szyb, urządzając prawdziwe nagonki na kierowców.

Są dwa warianty: albo wypisujemy mandat na sto rubli, albo należy na miejscu zerwać folię z szyb - mówi moskiewskiemu korespondentowi RMF FM Przemysławowi Marcowi milicjant:

Zatrzymany kierowca wybiera najczęściej mandat, bowiem sto rubli to równowartość zaledwie 10 złotych. A przyciemnione szyby wciąż królują na rosyjskich ulicach.