Kilka rzek na Podkarpaciu przekroczyło stany ostrzegawcze.To efekt intensywnych opadów deszczu, które od soboty nękają południowo-wschodnią Polskę. W Małopolsce stany ostrzegawcze przekroczyły dwie rzeki.

Po rzęsistych deszczach wyższe stany zanotowano na Szreniawie w Biskupicach i na Czarnym Dunajcu w Nowym Targu i Koniówce.

Jak podaje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, stan ostrzegawczy przekroczył Wisłok w Krośnie o 25 cm, Pielnica w Nowosielcach o 8 cm, Morwawa w Iskrzyni. Natomiast Wisłoka w Żółkowie płynie na poziomie stanu ostrzegawczego.

Według ostrzeżeń Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW w Krakowie, intensywne opady deszczu spodziewane są na Podkarpaciu do godz. 8 rano. Jak poinformował Krzysztof Trala z WCZK na razie nie wpłynęły kolejne ostrzeżenia.

Na skutek nawałnicy, jaka przeszła w sobotę przez powiat brzozowski, z kilku domów zerwany został lub uszkodzony dach. Natomiast w Rzeszowie i Przemyślu powalonych zostało kilkadziesiąt drzew oraz zalane lub podtopione piwnice i posesje. Łącznie na terenie województwa odnotowano około 170 zdarzeń związanych z usuwaniem intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru.