W tym roku przybyło pół tysiąca nowych detektywów. To 12 razy więcej niż w tym samym okresie w ubiegłym roku - podaje "Rzeczpospolita".
Jak podaje gazeta, wzrost to efekt deregulacji, która otworzyła drzwi do zawodu. Przypomina, że od 1 stycznia tego roku nie ma już organizowanego przez komendanta głównego policji egzaminu na licencję detektywa.
"Wystarczy przejść szkolenie z zakresu m.in. ochrony danych osobowych, informacji niejawnych i obowiązków detektywa. Na koniec nie ma egzaminu. Detektywem może więc dziś zostać praktycznie każdy, jedyny wymóg to niekaralność" - pisze "Rz".
- Raje podatkowe niszczą solidarność
- Tajemnice spotkania w Krzyżowej